niedziela, 18 stycznia 2015

Stylizacja- "Gosspin Girl", czyli grzeczna uczennica.


 Moja fascynacja serialem" Gosspin Girl", polski tytuł "Plotkara" trwa już bardzo długo. Oczywiście obejrzałam wszystkie sezony i zapewne niedługo zrobię to ponownie. Inspiracją jest dla mnie Blair Waldorf, której styl po prostu kocham :). Dziś mam dla was stylizację "grzeczna uczennica", czyli temat bliski "Gosspin Girl". Główną częścią tej stylizacji jest biała koszula i krótka spódniczka ( ja wybrałam wzór w kratę). Dodatki stanowią szelki i  zakolanówki.







 Zdjęcia: Jacek Warszawski
 http://jawa.flog.pl/

Koszula- Zara
Szelki-Allegro 
Spódnica-
Zakolanówki-
Buty- Deichmann













środa, 14 stycznia 2015

Das Lächeln- uśmiech.


Das Lächeln- uśmiech!

 Bardzo wiele osób często zadaję mi jedno pytanie " Paula\Aufka dlaczego Ty się nie uśmiechasz na zdjęciach ?", lub wersja numer dwa : " Czemu masz taką minę  jakbyś była smutna ?. Co się stało?".
Nieliczni tylko stwierdzają " ten typ tak ma", ale i tak nie wiele to wyjaśnia  czemu tego uśmiechu na mojej twarzy jest niewiele. W związku z tym postanowiłam się wypowiedzieć na ten temat.
 Kochani na samym początku chciałam powiedzieć, że nie spotkała mnie jakaś życiowa tragedia, nie zostałam zraniona uczuciowo tak bardzo bym porzuciła radość życia i nie mam nie wiadomo jakiś problemu przez które uśmiech na mojej twarzy się nie pojawia.
 Wiele osób przy pierwszym kontakcie ze mną odnosi następujące wrażenie ( Zołza i wyrafinowana dziewczyna ) i jest to spowodowane tylko i wyłącznie brakiem uśmiechu. Teraz pytanie z czego to wynika? Odpowiedz jest prosta: Ja po prostu nie mam w zwyczaju się uśmiechać do nowo poznanych osób , wydaje mi się to sztuczne i totalnie niepotrzebne. Ważna jest dla mnie rozmowa z drugą osobą, bo właśnie w taki sposób mogę ją poznać i nie potrzebuje by mój rozmówca był ciągle uśmiechnięty. Nie jestem przecież przy tym niemiła , lub arogancka, ale brak uśmiechu łatwi wszystko. Dopiero gdy ktoś mnie pozna choć trochę bliżej stwierdza : " miła, fajna dziewczyna , towarzyska; można z nią pogadać i pośmiać się". Dlatego moich przyszłych rozmówców, znajomych proszę by nie oceniali książki po okładce.
 Jakiś czas temu usłyszałam zdanie " Ty masz w sobie coś takiego co przyciąga i ten braku uśmiechu sprawia że płeć przeciwna chce w jakiś sposób na ten Twój uśmiech sobie zasłużyć". Zapytacie pewnie czy się z tym zgadzam?. Raczej nie, bo nie ma czegoś takiego jak "zasłużyć na czyjś uśmiech", jeśli ktoś mnie rozbawi, sprawi mi przyjemność to jest logiczne że uśmiech samoistnie się pojawi.Nie jestem też nie wiadomo kim by ktokolwiek na coś u mnie musiał zasłużyć.
 Brak uśmiechu a cechy charakteru: Czyli sedno sprawy o którym chce powiedzieć. To jak się zachowuje jest bardzo połączone z cechami mojego charakteru. To nie jest tak  że ja uśmiechałam się kiedyś ciągle, a nagle coś wygasło i mam " ponurą" lub jak mówią niektórzy  "masz minę jakbyś chciała kogoś zabić". Dementuje nie chce nikogo zabijać :). Paula\ Aufka taka jest i nikt i nic tego nie zmieni.
 Śmiech- uwielbiam. Ja kocham się śmiać jeśli jest ku temu powód, jeśli jestem zakochana, szczęśliwa; jeśli bawię się na szalonej imprezie; jeśli akurat okoliczności są ku temu sprzyjające; jełśi mam na to ochotę, lecz nie śmieje i nie uśmiecham się bez powodu :).
 Uśmiech a zdjęcia: Temat trudny, ponieważ osoby z którymi współpracuje mówią " Paula uśmiech....przecież Ty pięknie wyglądasz z uśmiechem....Tyle razy Ci to mówiłem". Hmm... no tak jeśli będę się teraz uśmiechać na siłę to nic z tego nie wyjdzie, ponieważ ja tego nie czuje. Dlatego też na fotkach tego uśmiechu jest niewiele. Jest jednak wyjątek od reguły, owy wyjątek powstał w sobotę i w niedziele. Uśmiech i śmiech na zdjęciach się pojawił. Zapytacie jak to się stało?. A stało się to dlatego, że był to  szczery uśmiech wywołany przez zabawną sytuacje, przez wspaniałych ludzi. Był to uśmiech w 100% prawdziwy i taki uśmieszek w sobie uwielbiam.

Fot: Marek Jeznach
Stylizacja i włosy : Jola Jeznach








 
Fot: Arkadiusz Pytlas 




wtorek, 13 stycznia 2015

23 Finał WOŚP plus mix zdjęć


 23 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był dla mnie wyjątkowy, ponieważ tak naprawdę był to pierwszy WOŚP w którym brałam czynny udział. Razem z PGF kwestowaliśmy w 3 miejscach w Płocku( ZOO, galeria Mosty i Wisła). Dzięki życzliwości Teatru Dramatycznego w Płocku, mogliśmy przebrać się za dowolną postać (ja zmieniłam się w księżniczkę). W Zoo była możliwość zrobienia sobie zdjęcia z wężem lub jaszczurką :). Płocka grupa fotograficzna zebrała na WOŚP prawie 1100 zł z czego jesteśmy bardzo dumni.






Mix zdjęć z Warsztatów Fotografii Analogowej- Maszyna Czasu 











poniedziałek, 12 stycznia 2015

Just a kiss

Just a kiss on your lips in the moonlight
Just a touch in the fire burnin' so bright
No, I don't wanna mess this thing up
No, I don't wanna push too far
So baby I’m alright, with just a kiss goodnight
...


 Witam wszystkich w poniedziałkowy wieczór. Dziś mam dla was pierwszą porcje zdjęć z sobotniej sesji zdjęciowej. Sesja odbyła się w pewnej Wieży, której klimat idealnie pasował do zdjęć jakie zostały poczynione. Z tego miejsca chciałam jeszcze raz podziękować Joli i Markowi za współpracę, ponieważ praktycznie każdy kadr jest moim ulubionym. 

Fot: Marek Jeznach










wtorek, 6 stycznia 2015

Spacer i małe podsumowanie.

  Koniec wolnego czasu  nastał dla mnie  nieubłaganie. Muszę zebrać się w sobie i wrócić do obowiązków. Nadchodzące dni są dla mnie dość pracowite i pewnie w tym wszystkim znajdę bardzo mało czasu dla siebie. Grudzień był dla mnie miesiącem w którym wiele się wydarzyło i zmieniło.Sytuacje w których przyszło mi się znaleźć  pokazały mi że potrafię być naprawdę bardzo silna nawet gdy życie pisze nieciekawe scenariusze. Były też oczywiście bardzo miłe chwilę, które zostają w pamięci i ludzie z którymi chce się spędzać czas tak po prostu. Cały rok 2014 okazał się swojego rodzaju "lustrem" w którym mogłam zobaczyć jacy naprawdę są ludzie których już jakiś czas znam, lub których myślałam że znam na wylot. Noc Sylwestrowa upłynęła mi tak hucznie że 2015 rok musi być udany i z takim też optymizmem idę dalej :). ( Stylizacja z sylwestra pojawi się na blogu w niedziele)
 Dziś postanowiłam skorzystać  z ładnej pogody i  wybrałam się na spacer z moją psinką :). Niestety Lili nie lubi za bardzo zdjęć dlatego też na dwóch fotkach widzicie tylko kawałek smyczy. Na szczęście udało się ją sfotografować u mnie na rękach :). Dobrej nocki :*
 Więcej zdjęć znajdziecie na  instagramie lub stronie na Facebooku. Oczywiście zachęcam do jej polubienia :).

  Sweter-Reserved
Spódnica-H&M
 Rękawiczki- Cropp