wtorek, 26 lutego 2013

zima romansuje z bielą i czernią :)


Witam was kochani:*

 Nie wiem jak wy ale ja mam już dość zimy. Z utęsknieniem czekam już na  wiosnę, by wreszcie schować głęboko do szafy ciepłe kurtki i czapki. Brak słońca i zimno działa na mnie zdecydowanie niekorzystnie i z chęcią pożegnałabym już zimę na dobre. Niestety jak na razie nie zapowiada się by wiosna przyszła szybko i chcą nie chcą trzeba na nią jeszcze poczekać.  Mój dzisiejszy outfit  to połączenie bieli i czerni. Czarną rozkloszowaną spódnice połączyłam z klasyczną białą koszulą i marynarką w geometryczny wzór.
Buty-Centro
Spódnica-sh
Koszula-Orsay
Marynarka-sh
Torba-
 


 Jakiś czas temu pisałam wam, że mam zamiar zmienić kolor włosów. I właśnie takiej zmiany dokonałam. Wybrałam dla siebie odcień brązu i na zdjeciach możecie zobaczyć efekt mojej koloryzacji. Miłego wieczorku całusy

środa, 20 lutego 2013

Wtorkowo

 Witam wszystkich:*

  Ostatnio zauważyłam że czas płynie mi bardzo szybko i ze zdziwieniem patrzę na kalendarz i datę 20luty. Przecież  niedawno były święta i sylwester . Luty jest dla mnie miesiącem pełen wrażeń,  ponieważ zaczynam kolejny semestr na uczelni,  odbywam praktyki w gimnazjum i już za tydzień będę prowadziła pierwszą swoją lekcje z nową klasą co jest nie ukrywam dla mnie trochę stresujące. Poza szkołą pozostają jeszcze zwykłe sprawy i obowiązki dnia codziennego, które chciałabym wypełniać jak najlepiej. Jednak  co ma być to będzie, wszystkiemu trzeba stawić czoło i dawać z siebie 100% . Ale dość rozpisywania się czas na mój wtorkowy zestaw.
 
Buty-Allegro
Torba-Prezent
Kurtka-sh
Koszula-sh
Spodenki-sh
 
Zapowiedz na jutro
 
 
 Miłego wieczorku:*

sobota, 16 lutego 2013

Makijażowa podstawa.


Cześć  wszystkim.

  Jak mija wam sobotni wieczór? Ja mam dziś strasznego lenia i prawie cały dzień spędziłam na kanapie przed telewizorem. Już we wtorek wracam na uczelnie dlatego też wykorzystuje ostatnie chwile odpoczynku do maksimum J.  W dzisiejszym  poście chcę poruszyć temat makijażu dziennego i kosmetyków, których do jego zrobienia używam.

 Makijaż towarzyszy w życiu prawie każdej kobiecie. Malujemy się do pracy, szkoły ,imprezy lub inne wyjścia by podkreślić swoją urodę lub zakryć niedoskonałości skóry. Niektóre z nas nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez nałożenia podkładu i użycia tuszu do rzęs a inne wręcz przeciwnie stawiają tylko i wyłącznie na naturalność.  Gdy spędzam cały dzień w domu nie maluje się by dać skórze chwilę odpoczynku od kosmetyków jednak gdy wychodzę makijaż towarzyszy mi praktycznie zawsze. Jestem zwolenniczką delikatnego  makijażu  w ciągu dnia i mocniejszego na wieczór. Podstawą mojego makijażu w ciągu dnia jest krem nawilżająco matujący, baza, podkład, puder rozświetlający, róż, tusz do rzęs oraz ciemny cień by podkręslić linie brwi.

 Jeśli chodzi o podkład przez wiele lat poszukiwałam najlepszego dla swojej skóry. Przetestowałam tysiące marek od tanich do drogich i w końcu znalazłam swój ideał. Moim numerem jeden jest podkład LA ROCHE –POSAY. Ma on wielu zwolenników tak jak i przeciwników, ja myślę że wynika to ze złego nakładania tego podkładu. Gdy go kupiłam nie miałam wprawy w jego nakładaniu i używałam zdecydowanie za dużo tego kosmetyku przez co nie wyglądało to na skórze zbyt korzystnie. Poczytałam jednak w Internecie wiele artykułów na jego temu i zastosowałam się do wskazówek dziewczyn które stosują ten podkład i są z niego w 100% zadowolone.
  Przed nałożeniem podkładu przemywam twarz tonikiem i nakładam krem nawilżająco-matujący do cery trądzikowej. Po jego wchłonięciu nakładam rozświetlającą bazę pod podkład.  Następnie nakładam płaskim pędzlem podkład. Dzięki czemu ładnie się rozprowadza, nie ma smug i skóra wygląda ładnie. LA ROCHE doskonale maskuje niedoskonałości skóry i bardzo długo utrzymuje się na skórze nie tworząc efektu maski co jest dla mnie bardzo ważne.   


  Po nałożeniu podkładu dużym pędzlem rozprowadzam puder rozświetlający na policzki by delikatnie wymodelować twarz. Następnie  wybieram delikatny odcień różu i mniejszym pędzlem nakładam go w okolicy kości policzkowych. Puder roświetlający wybralam z firmy Lovely natomiast róż to firma Wibo . Na koniec tuszuje rzęsy i  podkreślam delikatnie brwi ciemnym cieniem i gotowe:).

 


 Jaki podkład jest dla waszym numerem jeden? A z jakiego byłyście szczególnie niezadowolone? Czekam na wasze opinie. Już w następnym poście powiem kilka słów o pędzlach które używam, pojawi się także recenzja kolejnego podkładu. Dobrej nocki:*
 


piątek, 15 lutego 2013

Miłości czar


Cześć kochani:*

Tak jak obiecałam mam dla was mój walentynkowy outfit. Zastanawiałam się co założyć na ten wyjątkowy wieczór i wybrałam dwa kolory pudrowy róż i czerń.

Spódniczka-H&M
Buty-Centro
Bluzka-sh
Pasek-Tally Weil
 Udanego dzionka :*

wtorek, 12 lutego 2013

Zimny kraj


Witam ponownie J

  Zgodnie z obietnicą mam dla was kolejnego posta, którego piszę siedząc wygodnie fotelu i popijając kubek gorącej kawy . Na zewnątrz mrozi i mój outfit  będzie przeznaczony właśnie na takie chłodne zimowe dni i wieczory.
  Motywem głównym mojej stylizacji jest futerko.  Kupiłam je już jakiś czas temu i teraz doczekało się swojej odsłony. Do futra dołączyłam szeroki pasek z nitami by podkreślić sylwetkę i zachować proporcje.
Futro- Centrum handlowe Ptak
Torba-
Buty-Centro
Sukienka- New Yorker(sh)
Beretka- sh
Pasek-prezent
 
 



 
Już jutro stylizacja z okazji walentynek czyli mój wybór na romantyczny wieczór z drugą połówką.
ZAPRASZAM
XOXO
.P.

Powrót pełen energii :)


Witam was po długiej przewie moi kochani :*

 Przez natłok zajęć i komplikacje wielu spraw nie miałam czasu do was zaglądać i pisać co u mnie. Za co wszystkich przepraszam i obiecuje poprawę. Mamy już luty i zima nas nie opuszcza, pierzynka śniegu przykryła drzewa i ciepłe ubrania znów stanowią podstawę naszych stylizacji.

  Z racji mojej długiej nieobecności mam dla was dwa posty jeden dotyczył będzie stylizacji jeszcze z okresu świąt, a drugi to świeżutki zestaw, którym chciałabym się z wami podzielić. Ale zacznijmy najpierw od wspomnień. Sukienkę w kolorze niebieskim, którą widzicie poniżej kupiłam jakiś czas temu w sh. Uwielbiam ją bo ma ona prosty krój , idealną długość i pasuje by założyć ją na wiele okazji. Połączyłam ją z krótką marynarką z Reserved i klasycznymi  czarnymi szpilkami z CCC.

 

 

 Druga stylizacja to kombinacja kolorów .Czasem mam ochotę na tego typu połączenia i uważam że nie są złe J. Zestaw składa się z wełnianej białej spódniczki, która leżała parę lat w szafie mojej mamy. Do białej spódniczki dołączyła różowa koszula i czarna prosta  marynarka z sh.

 
 
 
Odchodząc na chwilę od ubrań chciałabym podzielić się z wami paroma szczegółami z okresu w którym nie było mnie na blogu. Od stycznia większość mojego czasu pochłonęła nauka, kolokwia i egzaminy. Wiele pracy wymagało ode mnie także mieszkanko w którym zawsze jest coś do zrobienia, a generalne porządki zajmują masę czasu. Były też jednak przyjemne chwilę spędzane na zakupach i parę nowych ciuszków i dodatków, które znalazły się w mojej szafie i  będą powoli odkrywane  na blogu.

 W chwili obecnej  z uśmiechem na ustach mogę powiedzieć że jestem już po sesji egzaminacyjnej i mogę spokojnie leniuchować do południa bez wyrzutów sumienia.  Rok 2013 jest jak do tej pory dla mnie szczęśliwy. Weszłam w niego w rytmie hucznej sylwestrowej nocy i pewnym krokiem krocze dalej realizując swoje plany i marzenia. Postanowiłam że nie będę  patrzeć za siebie, ponieważ  przeszłość  nie wraca i trzeba ciągle iść do przodu.

 Jako kobieta lubiąca zmiany nie mogę zbyt długo trwać w rutynie dlatego też  już w sobotę zobaczycie mnie w nowym kolorze włosów mam nadzieje że zamierzony efekt będzie w pełni zrealizowany.