Mamy początek
tygodnia , niebo zachmurzone i jakoś tak smutno na zewnątrz się zrobiło. Nie lubię takiej pogody, ponieważ spada mi w
nagłym tempie ciśnienie i mogłabym przespać cały dzień. Dziś czekają mnie
ostateczne porządki , zawieszanie firanek i redukcja ubrań w garderobie J. Jak każda kobieta mam
ich mnóstwo ale większość jest już
przeze mnie zapominana i po prostu zabiera miejsce w szafie. Dlatego też dziś
bez większych sentymentów odłożę te ubrania do pudełek by poczekały na inny
czas J.
Niedziele spędziłam u moich rodziców. Moja mamusia
zrobiła przepyszne ciasto i mimo że nie
jadam na co dzień słodyczy nie mogłam się mu oprzeć .
Na dokładkę mam dla was moją niedzielną stylizacje. Mam nadzieje że wam się spodoba J. Ja tym czasem uciekam do swoich obowiązków . Miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz