Dobry
wieczór wszystkim J
Ja w
końcu wróciłam do domu i rozłożyłam się
na łóżku z laptopem na kolanach. Jutro mam na szczęście dzień wolny wiec
uda mi się w końcu wyspać.
Dziś
chciałabym podjąć temat „zakolanówki –kochane czy znienawidzone"
Nie od
dziś wiadomo że ile ludzi na świecie tyle jest upodobań modowych. Jedni kochają
zakolanówki a inni twierdzą że wygląda się w nich wulgarnie czasem może i
tandetnie. Jeśli chodzi o moje stanowisko w tej sprawie jestem zdecydowanie za
noszeniem zakolanówek. Moim zdaniem jest to fajny dodatek do stylizacji, który
może ze zwykłego zestawu zrobić stylizację z pazurkiem J.Jak dla mnie zakolanówki nie są ani wulgarne (mogę
wręcz powiedzieć że w połączeniu tylko czerni i biel wygląda się w nich
„grzecznie” ale seksownie )a na 100% nie są tandetne .Jednak jest to tylko moje
zdanie i o jednym trzeba pamiętać że nie należy zakładać czegoś w czym czujemy
się nie ubrani ale przebrani. Pod spodem
znajdziecie moją stylizację w której główną rolę grają
zakolanóweczki J . Miłego wieczorku
Buty-Deichmann
Zakolanówki-Gatta
Spódnica-
Sweterek-Orsay
Koszula-sh
Zakolanowki to jeden z fajniejszych wynalazkow. Tylko jak zauwazylas, trzeba je umiejetnie zestawiac. Bo o ile zestawione w czerni sa seksowne, to juz w innych zestawieniach moga byc wulgarne. Kwestia wyczucia i gustu. Tobie sie udalo trafic idealnie i jest ten "pazur" :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Paweł . Zakolanówki tak jak powiedziałeś nie mogą być zestawione tak że wydają się wulgarne , bo w końcu należy pamiętać że wulgarna kobieta nie oznacza pięknej i seksownej . pozdrawiam
UsuńIdealnie!! Uwielbiam takie szkolne zestawy!
OdpowiedzUsuńDołaczam do obserwujących i zapraszam do mnie:)
dziękuje . Ja w takich szkolnych zestawach czuje się jak ryba w wodzie :) pozdrawiam
Usuń