piątek, 26 października 2012

Gazetowy wieczór...

Cześć:). Jak mija wam ten zimny jesienny wieczór?Ja zaszyłam się w domku po ciepłym kocem z kubkiem gorącej kawy i glamour w rekach.Przeglądając dodatek dołączony do gazety wybrałam parę ubrań,które z chęcią bym widziała w swoje szafie,oraz znalazłam kilka podobnych ciuszków które posiadam.
1)Koszule i marynarki. Osobiście jestem ich wielką zwoleniczką.Zarówno koszulę jak i marynarki są ponad czasowe,pasują do niezliczonych ilości kombinacji ubraniowych i co tu dużo mówić kobieta wygląda w nich elegancko i z klasą.
2)Spodnie w kwiatowe wzory. Jakiś czas temu wyszperałam w sh właśnie takie spodnie.Na początku miałam mieszane uczucia czy będę w nich chodzić,ale w końcu okazało się że był to bardzo trafiony zakup i często stanowią moją część garderoby.
3)Pelerynki Tego typu okrycia posiadam w dwóch egzemplarzach i jestem z nich bardzo zadowolona.Super sprawdzają się w letnie wieczory jaki i jesienne poranki :).
                                                             
                           Z chęcią przygarnę do mojej szafy.     

1)Futrzaki Nie ma to jak ciepły "futrzak" w jesienny wieczór.Najbardziej podobają mi się kamizelki i jutro idę na zakupy w poszukiwaniu jakieś odpowiedniej dla siebie.
 
 
 
Na dobranoc 3 zdjęcia małego szkraba,którego także zaciekawiły gazetki :). 
 
Słodkich snów P:*

2 komentarze:

  1. też uwielbiam marynarki! można z nimi stworzyć zarówno eleganckie, jak i casualowe zestawy ;)

    zapraszam na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się :) Oczywiście odwiedzę Twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń